Chcialam Wam pokazać jak można wykonać taką buteleczkę w znaczki :)
Ja w dzieciństwie je zbieralam i mam aż dwa klasery w domu :) ze sporą kolekcją znaczków. Są takie zupełnie nowe kupione w sklepie filatelistycznym i takie z odzysku :) wykorzystalam je ostatnio w wymknace podróżniczej jak wiecie :)
No ale do rzeczy :)
Potrzebne będą:
Butelka
farby akrylowe lub inne jakie chcecie
podkład w sprayu
klej do decoupage-u
znaczki
szczoteczka do zębów
lakier akrylowy w puszcze
pędzel do kleju
Butelkę psikamy podkładem z wszystkich stron i czekamy aż wyschnie (psikajcie w miejscu gdzie nie zaszkodzicie meblom albo czemu innemu :) podkład ma duży rozprysk i mocny zapach)
następnie na szczoteczce do zębów rozprowadzamy farbę jaką chcemy ja wybrałam szarą, a następnie złotą i srebrną i pryskamy szczoteczką na butelkę przejeżdżając palcem po włosiu szczoteczki (powierzchnię na której pryskamy należy zabezpieczyć gdyż szczoteczka też ma duży rozprysk) Pryskamy po kolei najpierw szara farbą, myjemy szczoteczkę potem złotą i myjemy szczoteczkę i na końcu srebrną i myjemy szczoteczkę :)
W tym momencie butelka wygląda tak :) czekamy aż przeschnie.
w czasie kiedy butelka schnie namaczamy znaczki na talerzyku w odrobinie wody.
następnie przyklejamy na mokro znaczki do butelki, a po wierzchu doklejamy klejem z werniksem uważając aby nie powstały zagniecenia i znaczek dokładnie przywarł do powierzchni.
przyklejamy znaczki jeden po drugim w miejscu gdzie najbardziej nam pasuje :) i czekamy aż wyschnie.
Butelkę mamy już prawie skończoną ale zostało jeszcze lakierowanie czyli najbardziej żmudna i długotrwała czynność, jak się okazuje na butelce nie taka łatwa. Można oczywiście lakierować pędzlem ale pamiętajmy że butelka to nie pudełko nie ma czterech ścian i ciężko jest to zrobić pędzlem, poza tym pędzel zostawia smugi. Można lakierować bezbarwnym w sprayu ale ja lakierowałam już kiedyś i uwierzcie mi nigdy więcej.... za każdym razem gdzieś powstał zaciek, a to powietrza za dużo się wydobywa , szczególnie pod koniec puszki i w jednym miejscu był lakier na błysk a w miejscu obok trochę mat i jest jeszcze problem ściekania jeśli ją postawimy na jakiejś powierzchni lakier spływając przyklei nam ją do stołu dlatego ja znalazłam sposób na butelkę jak dla mnie idealny.
A mianowicie potrzebny nam do tego lakier w puszcze najlepiej akrylowy albo też jachtowy. Ja mam taki.
Kawałek nitki wiążemy na zakrętce od butelki. Mocno aby nie spadła z butelki i nie zachodziła na szyjkę. Tak umocowaną butelkę podwieszamy na jakimś gwoździu żeby swobodnie zwisała. Bierzemy łyżeczkę albo łyżkę i stary talerzyk ( taki który już nie będzie nam potrzebny można go spokojnie zniszczyć) Talerzyk podstawiamy pod butelkę tak aby na niego mógł kapać lakier. Łyżka oblewamy szczodrze butelkę lakierem z każdej strony. Pierwszy nadmiar możemy złapać bezpośrednio do puszki, a reszta swobodnie spłynie sama na talerzyk z którego też odzyskujemy lakier. Jeśli mamy dużą puszkę litrowa lakieru, a butelka jest nie za duża, możemy do szyjki po prostu zamoczyć ją całą w lakierze, wyciągnąć i poczekać aż obkopie i wyschnie. Czynność powtarzamy kilkakrotnie, aż pod palcami nie będziemy już czuć znaczków :) Jeśli pod butelką w czasie obkopywania tworzą nam się kropelki staramy się je niwelować w czasie schnięcia a to co zostanie po prostu zetrzemy papierem ściernym :)
Zdjęć z lakierowanie niestety nie mam, ale mam nadzieje że zrozumieliście o co mi chodzi :) jak by co to pytajcie śmiało :) ....
Pozdrowionka :)
Ale z Ciebie pomysłowa kobietka:):) a jaka zdolna!! Super ta buteleczka Ci wyszła, tutorial bardzo czytelny, wszystko fajnie wyjaśnione, krok po kroczku:) Musze kiedyś wypróbować:)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł z tymi znaczkami, ja też jezbierałam jak bylam "mała" i gdzieś tam leżą w zapomnieniu - czas by je wykorzystac. pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze
OdpowiedzUsuńhttp://swiat-marcysi.blogspot.com/
super tutek:)
OdpowiedzUsuńPomysł super. Fajnie wyszła buteleczka:)
OdpowiedzUsuńSuper! Fantastyczny kurs!
OdpowiedzUsuńŚlę uściski i słoneczne promyki z pozdrowieniami*
Peninia ♥
Bardzo lubię twoje instruktaże. Butelka super. Mam pytanie do poprzedniego kursu. Wykorzystałam go na metalowej płytce. Zrobiłam wszystko po kolei, czyli czarna farba, świeczka, biała i papier ścierny. Przy scieraniu schodziły mi obie warstwy i efekt nieciekawy. Myślę, że płytka była zbyt błyszcząca i śliska. Co o tym myślisz?
OdpowiedzUsuńmyślę że metal to jednak inna powierzchnia podobnie jak szkło i wymagał by pokrycia zamiast ciemną farbą akrylową to jakas mniej zdzieralną - typu do metalu, ale w ciemnych barwach i potem na to dopiero świeczka farba jasna akrylowa i ścierać delikatnie aby zobaczyć efekt, nie pracowałam w ten sposób z metalem ale tak mi się wydaje. Tę metodę wykorzystywałam jak na razie tylko na drewnie. Ale napewno metal bedzie wymagał pomalowania farbą która dobrze przywrze do takiej powierzchni, wiadomo że w drewno farba się wpija szczególnie surowe, w metal już nie.
OdpowiedzUsuńŚliczna butelcia:)))Uwielbiam takie klimaty,sama tak nie umiem więc podziwiam u Ciebie:)Miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńświetny tutorial i niesamowity efekt
OdpowiedzUsuńRobiłam już wiele butelek ale na taki pomysł nie wpadłam, super wszystko wyjaśnione i fajny pomysł ze znaczkami. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńkiedyś bawiłam się w decoupage, ale teraz nie mam czasu na lakierowanie po raz enty ;))) a butelka super!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny tutorial - pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńfajny kursik a pomysł na lakierowanie z pewnością wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa rzecz, nigdy nie wpadłam na to, by do decou wykorzystać znaczki :)
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuń