Miałam taki pomysł aby nasz numer działki zrobić z drewnianych cyferek, poczatkowo nie mogłam w ogóle takich znaleźć ale po długich poszukiwaniach w końcu znalazłam i zamówiłam oczywiście na allegro :P
trójka i czwórka bo numerek naszej działki to 34 :) były jasne i zupełnie drewniane :D
potem stały się brązowe :P
następnie poprzytulały się ze świeczką i pobladły za sprawą białej akrylowej :D
spotkały sie jeszcze z papierem ściernym ....a potem przyszedł też czas aby wybrały dla siebie ubranko ....zdecydowały się na linonkę :D
i tak wieczorową porą zaprezentowały się w nowej kreacji
dnia następnego uznały że czas już na przeprowadzkę i wprost z mojej strychowej pracowni zawędrowały na żółtą bramę :)
:)
A żeby smutno im tam nie było... to do kompletu dotarła kłódka w nowej odsłonie ...
:) i chciałam Wam jeszcze powiedzieć że wczoraj na działce mieliśmy włamanie ukradli siekierę, nożyce do żywopłotu i małe nożyce do gałęzi ... :/ i teraz kombinujemy jak to zrobić żeby nas nie obrobili z reszty dobytku .... :) burza mózgów trwa .....
Cyferki cudne. A tym gnojkom, którzy Wam to zrobili sama natrzaskałabym po gębie. Nie dajcie się i nie rezygnujcie z Waszych marzeń. Wymyślicie coś na pewno.
OdpowiedzUsuńświetnie wyszedł Ci ten numerek, a świeczka co dała?:) hmmm ja to się martwię czy Was teraz nie ograbią z zarąbistej kłódki i cyferek:)
OdpowiedzUsuńświeczka dała lekkie postarzenie cyfr na brzegach :)mam nadzieje że nie ukradną , kłódki nie ruszyli rozcieli płot ...i dobrze że nie był nowy bo bym chuba wyszła z siebie ....:/
Usuńa może pies by się przydał?:)
OdpowiedzUsuńPies to chyba dobry pomysł. A Twoje prace przecudne:))
OdpowiedzUsuńobawiam się że byłby tam samotny bo teraz małż ma urlop to pracujemy prawie codziennie ale normalnie to tylko w weekendy, poza tym boje się że mógłby natrafić na takich sukinsynów co by go mogli skrzywdzić nawet ... :(
UsuńCyferki śliczne. W pierwszym momencie pomyślałam że to masa solna.
OdpowiedzUsuńAle masz słoneczną bramę cyferki rewelacyjne no ale kłódka powaliła mnie na kolana :)
OdpowiedzUsuńlimonkowe cyferki takie w sam raz na lato i ta kłódka!
OdpowiedzUsuńa kradzież to nieprzyjemna sprawa...myślałam o kłódce-ale przecież masz...płot załatany po rozcięciu?
Pozdrawiam
płot załatam dopiero dzisiaj, narzędzia na razie wozimy w samochodzie i nie zostawiamy tam, bo jak pokradną to nie będziemy mieli czym pracować .....
UsuńCudna ozdoba, złodzieje a to Ci paskudy po łapkach
OdpowiedzUsuńKup sobie psa. Kłódka i cyferki takie ładne że tez gotowe zginąć :(
OdpowiedzUsuńSuper brama i cyferki - takie słoneczne:)))a może wystarczyłoby (przynajmniej na razie) na bramie zawiesić sama tabliczkę :"uwaga groźny pies"? i jeszcze jakąś prowizoryczną budę postawić w widocznym miejscu;)
OdpowiedzUsuńdziałeczka ślicznie wyglada widze cyferki przecudnie wyszły ...
OdpowiedzUsuńa na włamywaczy proponuje takie ogrodzenie pod prodem ... jak na krowy zwykły drut na brzegach doczegos sie doczepia i jest jak kopnie to od razu im sie odechce włamań ... u mojego męża brata sąsiad ma takie ogordzenie aby krowy mu nie uciekały i włącza jak krowy tam są hehe ... wredni rabusie ... pozdrawiam ciepluteńko
Super wyszły! Życzę znalezienia patentu anty złodziejowego bo to straszna plaga :(
OdpowiedzUsuńwidzę że zakup działki sprzyja wenie tworczej:) cyferki świetne bardzoo pomysłowe:)no a o kłodce bym nie pomyślała:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie kochana!!!Rewelacja :)))
OdpowiedzUsuńMożna posadzić coś kolczastego przy ogrodzeniu, ale na efekty trzeba będzie trochę poczekać. Wartościowsze przedmioty warto też trzymać pod dodatkową kłódką.
OdpowiedzUsuńBuziaki
K.
TAK TEŻ O TYM MYŚLAŁAM, JAK TYLK UPORAMY SIĘ Z STARĄ ZESCHŁĄ TARAWĄ TO BĘDZIEMY SADZIĆ JAKIŚ ŻYWOPŁOT ALBO COŚ PODOBNEGO , BEDZIE TRZEBA POCZEKAĆ ALE LEPIEJ TAK NIŻ NIC, A NARZEDZIA CHCEMY CHOWAĆ DO SKRZYNI.... PODZIEMIĄ, TRZEBA TYLKO WYKOPAĆ DÓŁ I ZBIĆ TAKĄ SKRZYNIE- OSADZIĆ JĄ W ZIEMI I PRZYKRYĆ CZYMKOLWIEK, PO CIEMKU ZŁODZIEJ NIE ZNAJDZIE ...
UsuńPiękne, cieszę sie , ze do mnie zajrzałaś i że znalazłam twój blog, moje dzieciaki masę solną uwielbiają i a ja zaczynam sie zakochiwać w decupagu, fajnie jak ktoś podpowiada. Pozdrawiam Aneta
OdpowiedzUsuńMasz bardzo słoneczną furtkę :) Kiedys tez miałam działkę i to z numerem 36 :) I u nas też kradli- nam akurat nic nie zwinęli, ale sąsiadowi - wstawił stalowe drzwi do drewnianej szopki i jak nie dali rady rozwalic kłódki - to mu ścianę wystawili! I przy okazji powykopywali bukszpany! A moim rodzicom wycięli choinkę sprzed okien na ogrodzie - na święta była komuś potrzebna najwidoczniej, to od tej pory mój tata maluje srebrne "łanicuchy choinkowe" na choinkach, bidne drzewka, ale co zrobić?!
OdpowiedzUsuń